21 czerwca 2007

Pielgrzym

Iść,
z podniesioną głową,
kroczyć po kamieniach codzienności,
odważnie przyjmować wyzwania,
ocierać łzy płaczącym,
a wątpiącym dodawać otuchy,
być światełkiem w tunelu
i malutką iskierką nadziei na lepsze jutro
dla tych, co już nie mają siły walczyć,
nie poddawać się,
patrzeć w przyszłość, nie oglądając się wstecz,
ludziom wokoło radość nieść,
a zło dobrem zwyciężać,
tylko tyle i aż tyle potrzeba,
by pielgrzymem być
i osiągnąć cel,
by pięknie żyć!

Przestroga

Przestroga


Uważaj!
Mówię, uważaj!
Nie widzisz ?
Chodzisz po Marzeniach.
Depczesz je,
Zniekształcasz,
a One nie są odkształcalne...
Nie są gumowe,
ani z plasteliny.
Czym więc są?
To swoimi nićmi utkał je sen...
Nie będą takie, jak przedtem,
piękne, kolorowe,
a tylko poszarpane,
ostre, jak kawałki szkła
i nim minie noc, znikną
więc uważaj,
Bo czym będzie świat bez Marzeń?