01 września 2007

Tylko strach

W pamięci ciągle Cię mam, choć czasu tyle upłynęło już
Ból mija, powoli, jak piasek w klepsydrze przesypuje się,
Jednak bunt i strach trwać będą wiecznie,
Zawsze będzie niepewność,
I nic tego nie zmieni,
Choćbyśmy się starali na milion sposobów...
Gorzkie łzy spłyną po policzkach,
A w nas zostanie pustka i żal...

31 sierpnia 2007

U schyłku lata

U schyłku lata spotkałam przeznaczenie
I choć trwało to tyle co oka mgnienie
Zaczęłam inaczej patrzeć na rzeczywistość
Już wiedziałam, że nadejdzie dzień,
Kiedy wszystkie pragnienia osiągną spełnienie.
Teraz nie boję się patrzeć w przyszłość,
Chcę ją przyjąć z otwartymi ramionami,
Bez względu na to, co przyniesie w darze,
Promień słońca, uśmiech tęczy, kroplę łzy,
beznadziejną czy szczęśliwą rzeczywistość.
Teraz mam nadzieję, będę wierzyć w przeznaczenie.

10 sierpnia 2007

Beze mnie o mnie

Spojrzałam w lustro
Zobaczyłam siebie, ale...
Zupełnie Inną,
Uśmiechniętą,
Zadowoloną z życia,
Szczęśliwą
I pomyślałam:
" Też chciałabym być kiedyś taka... "
Lecz w głowie pojawiła się kolejna myśl
To przecież ja!
Dlaczego więc tak bardzo chciałam zmiany?
Dziś to już nieważne
Zrozumiałam jedno
Na siłę nikt nie uczyni mnie szczęśliwą
Nawet ja...

27 lipca 2007

***


Szedł,
wokół rozlewała się noc,
a On, wsłuchany w ciszę świata
myślami wybiegał w przyszłość
daleko, poza czas
wiedział, co to samotność,
zbyt dobrze wiedział,
chciał zapomnieć...
Nagle poczuł na sobie czyjś wzrok,
nie mógł uwierzyć,
przecież przed chwilą był tu sam
odwrócił głowę...
serce zamarło mu z przerażenia
Chciał uciekać, ale nie miał dokąd.
Powstrzymywany przez Nieznajomego
zrobił nieśmiały krok do przodu
i spadł...
w bezdenną, czarną jak atrament przepaść
Nie zdążył nikomu okazać swych uczuć
Już na zawsze był sam...

21 czerwca 2007

Pielgrzym

Iść,
z podniesioną głową,
kroczyć po kamieniach codzienności,
odważnie przyjmować wyzwania,
ocierać łzy płaczącym,
a wątpiącym dodawać otuchy,
być światełkiem w tunelu
i malutką iskierką nadziei na lepsze jutro
dla tych, co już nie mają siły walczyć,
nie poddawać się,
patrzeć w przyszłość, nie oglądając się wstecz,
ludziom wokoło radość nieść,
a zło dobrem zwyciężać,
tylko tyle i aż tyle potrzeba,
by pielgrzymem być
i osiągnąć cel,
by pięknie żyć!

Przestroga

Przestroga


Uważaj!
Mówię, uważaj!
Nie widzisz ?
Chodzisz po Marzeniach.
Depczesz je,
Zniekształcasz,
a One nie są odkształcalne...
Nie są gumowe,
ani z plasteliny.
Czym więc są?
To swoimi nićmi utkał je sen...
Nie będą takie, jak przedtem,
piękne, kolorowe,
a tylko poszarpane,
ostre, jak kawałki szkła
i nim minie noc, znikną
więc uważaj,
Bo czym będzie świat bez Marzeń?

13 lutego 2007

Kolejny raz

Słowo KOCHAM wypowiedziane zbyt wcześnie,
Może to się działo tylko we śnie?
Zaufałam, uwierzyłam,
Teraz wiem, że źle zrobiłam.
Zawiodłam się na Tobie
KOLEJNY RAZ...
Nie ma Ciebie
I mnie nie ma
NAS nie będzie nigdy już,
Bo zraniłeś mnie
KOLEJNY RAZ...