Iść,
z podniesioną głową,
kroczyć po kamieniach codzienności,
odważnie przyjmować wyzwania,
ocierać łzy płaczącym,
a wątpiącym dodawać otuchy,
być światełkiem w tunelu
i malutką iskierką nadziei na lepsze jutro
dla tych, co już nie mają siły walczyć,
nie poddawać się,
patrzeć w przyszłość, nie oglądając się wstecz,
ludziom wokoło radość nieść,
a zło dobrem zwyciężać,
tylko tyle i aż tyle potrzeba,
by pielgrzymem być
i osiągnąć cel,
by pięknie żyć!