Gdy tylko przeczytałam, czego dotyczyć ma dzisiejsze wyzwanie, od razu wiedziałam, co Wam pokażę. Szkoda tylko, że zdjęcie robione komórką i nie u mnie "za płotem", ale w mieście, w dodatku z balkonu, jednak musicie mi wybaczyć, cały dzień byłam "w rozjazdach". Któregoś dnia pokażę Wam, jak wyglądają u nas :)
A dzisiaj miejskie:
oczywiście jabłonie :P
I od razu w głowie " świat nie jest taki zły, świat nie jest wcale mdły, niech no tylko zakwitną jabłonie..."
albo " kiedy wiosna buchnie majem, cały świat się majem staje"
Gdy tylko wiosna buchnęła majem i zakwitły jabłonie, to wszystko wokół majem się stało ;)
Piękne tej drzewa i jak zielono :)
OdpowiedzUsuń