22 października 2010

***

W czterech ścianach samotności
Miotasz się jak zniewolony pies
Myślisz o miłości, którą możesz mieć
Układasz pasjansa z talii zgranych kart
Zastanawiając się, czy kiedykolwiek zmieni się ten wywrócony do góry nogami świat
Zmęczony życiem robisz bilans zysków i strat
Smutnymi oczyma wyglądasz zza tylko sobie znanych porażki krat
Myślisz, że do stracenia nie masz już nic
Stoczyłeś się na dno
Ktoś zerwał ostatnią ratunku nić
A Tobie zostało tylko zło
Lecz nie martw się
Jeszcze zaznasz prawdziwego szczęścia
Będziesz wolny jak ptak
I pokochasz tak, jak sam chciałbyś być kochany
Bo karty losu nie są tylko złe
Kiedyś się odwrócą
A Ty dostaniesz drugą szansę
Na nowe życie, miłość i szczęście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz