Idą dwa koty drogą
I nadziwić się nie mogą,
Że ich sąsiad z naprzeciwka
Siedzi sobie z kuflem piwka
Przy ognisku
A z ogniska iskra tryska
I wystaje ogon koci
Podeszły więc bliżej i pytają grzecznie:
"Co robisz sąsiedzie?"
A kocur im na to rzecze dostojnie
Palę kota...
I mówisz tu o tym tak spokojnie?
Owszem, Mruczko, moja droga,
Bo za popiół z tego kota
Ojciec da mi górę złota,
Więc pomyśl sama,
Czy nie warto spalić kota,
Gdy dostanę górę złota?
Coś innego :) na specjalne życzenie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz