A dla mnie jest właśnie taki. Jeszcze wczoraj nie wiedziałam, jakie zdjęcie się tu znajdzie. Pustka w głowie. Rano wstałam i doznałam olśnienia :) Efekt widoczny powyżej (książka w sam raz na lutowe wieczory i serducho od przedszkolaka, jeszcze z ubiegłych walentynek, bo teraz już w przedszkolu nie pracuję).
Miłego dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz