Ostatnio sięgnęłam po powieść Doroty Gąsiorowskiej pt. "Obietnica Łucji". Lubię literaturę obyczajową, zwłaszcza polską i bardzo często "daję szansę" nowym autorom na zaskarbienie sobie mojego serca i zyskania wiernego czytelnika. Gdy tylko pozycja ta pojawiła się w zapowiedziach na stronie internetowej księgarni Znak od razu wiedziałam, że trafi w moje ręce. Niedługo potem nadarzyła się wspaniała okazja, by zapoznać się z twórczością obiecującej Autorki... Gdy tylko listonosz zapukał do drzwi z paczką w ręku, wiedziałam, że czeka mnie kolejna wspaniała przygoda (tak traktuję każde spotkanie z książką :) ). I zaczęło się... Po prostu przepadłam! Czytałam w każdej chwili i wszystkich możliwych miejscach, byleby tylko szybciej dowiedzieć się co będzie dalej.
A teraz kilka słów zachęty dla tych, którzy jeszcze zastanawiają się, czy warto sięgnąć po "Obietnicę", czy jednak dać sobie spokój.
Historia dotyczy 40 letniej kobiety, rozwódki, byłej nauczycielki, właścicielki biura podróży, która pewnego dnia postanawia zmienić swoje życie i z wielkiego miasta przenosi się na wieś. Wcześniej zostawia za sobą przeszłość, zmienia wizerunek i wyrusza w nieznane, by odkryć na nowo sens życia.
Gdy dociera do Różanego Gaju otrzymuje posadę nauczycielki historii w tutejszej szkole. Na swojej drodze spotyka bohaterów, którzy pokazują jej, co jest naprawdę ważne. Dzięki nim Łucja ma w końcu odwagę pożegnać się raz na zawsze z rodzinnym domem i nie dającymi jej spokoju wspomnieniami z dzieciństwa.
Kiedy poznaje małą Anię i jej matkę Ewę, zaczyna inaczej postrzegać rzeczywistość. Tej drugiej składa tytułową obietnicę. Wtedy życie najbardziej ją zaskakuje. Nie ma nic, a dostaje wszystko... Na jej drodze staje niezwykle utalentowany muzyk i wyniosła, pewna siebie artystka. Kto połączy losy tych postaci i jaki będzie finał przypadkowej znajomości? Czy Łucja dotrzyma obietnicy i spełni prośbę Ewy? Czy mamy poddawać się przeznaczeniu? Kim jest Tomasz? Czy wierzyć w miłość, choć życie straciło sens?
Jeśli nurtują Was takie pytania, nie zwlekajcie! Przeczytajcie "Obietnicę Łucji" Doroty Gąsiorowskiej i wszystko stanie się jasne.
Polecam :)
Nie wiem, co będzie z Łucją, ale chciałabym się dowiedzieć, co z tymi obiecanymi wpisami?
OdpowiedzUsuń