11 czerwca 2015

Otchłań

Pośliznęłam się nad przepaścią
I spadłam
W bezdenną otchłań rozpaczy
Będę tu tkwić na zawsze
Przepełniona smutkiem
Od koniuszków stóp
Aż po czubek głowy…
Za późno już...

17 marca 2015

Gdy nie masz już nic, dostajesz wszystko...

Ostatnio sięgnęłam po powieść Doroty Gąsiorowskiej pt. "Obietnica Łucji". Lubię literaturę obyczajową, zwłaszcza polską i bardzo często "daję szansę" nowym autorom na zaskarbienie sobie mojego serca i zyskania wiernego czytelnika. Gdy tylko pozycja ta pojawiła się w zapowiedziach na stronie internetowej księgarni Znak od razu wiedziałam, że trafi w moje ręce. Niedługo potem nadarzyła się wspaniała okazja, by zapoznać się z twórczością obiecującej Autorki... Gdy tylko listonosz zapukał do drzwi z paczką w ręku, wiedziałam, że czeka mnie kolejna wspaniała przygoda (tak traktuję każde spotkanie z książką :) ). I zaczęło się... Po prostu przepadłam! Czytałam w każdej chwili i wszystkich możliwych miejscach, byleby tylko szybciej dowiedzieć się co będzie dalej.
A teraz kilka słów zachęty dla tych, którzy jeszcze zastanawiają się, czy warto sięgnąć po "Obietnicę", czy jednak dać sobie spokój.

Historia dotyczy 40 letniej kobiety, rozwódki, byłej nauczycielki, właścicielki biura podróży, która pewnego dnia postanawia zmienić swoje życie i z wielkiego miasta przenosi się na wieś. Wcześniej zostawia za sobą przeszłość, zmienia wizerunek i wyrusza w nieznane, by odkryć na nowo sens życia.
Gdy dociera do Różanego Gaju otrzymuje posadę nauczycielki historii w tutejszej szkole. Na swojej drodze spotyka bohaterów, którzy pokazują jej, co jest naprawdę ważne. Dzięki nim Łucja ma w końcu odwagę pożegnać się raz na zawsze z rodzinnym domem i nie dającymi jej spokoju wspomnieniami z dzieciństwa.
Kiedy poznaje małą Anię i jej matkę Ewę, zaczyna inaczej postrzegać rzeczywistość. Tej drugiej składa tytułową obietnicę. Wtedy życie najbardziej ją zaskakuje. Nie ma nic, a dostaje wszystko... Na jej drodze staje niezwykle utalentowany muzyk i wyniosła, pewna siebie artystka. Kto połączy losy tych postaci i jaki będzie finał przypadkowej znajomości? Czy Łucja dotrzyma obietnicy i spełni prośbę Ewy? Czy mamy poddawać się przeznaczeniu? Kim jest Tomasz? Czy wierzyć w miłość, choć życie straciło sens?
Jeśli nurtują Was takie pytania, nie zwlekajcie! Przeczytajcie "Obietnicę Łucji" Doroty Gąsiorowskiej i wszystko stanie się jasne.
Polecam :)

11 stycznia 2015

Tydzień z książką - dzień 7

Tak oto dobiegło końca wyzwanie Ilony z KreatywnymOkiem. A jako że ostatni będą pierwszymi dzisiaj proponuję Wam mojego polskiego Guru.
Nikt tak jak on nie pisze o miłości. Nikt tak jak on nie zna subtelności. Nikt tak jak on nie rozumie kobiet. Nikt tak jak on nie nazywa wprost całej gamy emocji, jaką skrywamy w sobie w każdej sytuacji.
Tak, proszę Państwa. Oto ElJot. Janusz Leon Wiśniewski. Jedyny w swoim rodzaju. Niepowtarzalny. Niezastąpiony. I takaż Jego "Samotność w sieci". Ta pierwsza, ta naj pod każdym względem.
Czytana wielokrotnie i na nowo odkrywana z każdym kolejnym wersem. 
Nie trzeba więcej słów. 
To trzeba po prostu przeczytać.
Czytajcie więc, a dowiecie się wielu ciekawych rzeczy, np.
"Czy tęsknić, to to samo, co czekać?"
Jak to jest być zakochanym resztkami bezsensownej miłości,
"Dlaczego Ona Ci umarła?"
I wiele innych.

10 stycznia 2015

Tydzień z książką - dzień 6

W tym zestawieniu nie mogło zabraknąć mojego literackiego Guru. Zatem przedstawiam Wam Paulo Coelho*.


Zapraszam do poznania historii, którą opisuje on w "Alchemiku".

To książka od której zaczęła się moja przygoda z Mistrzem słowa pisanego. Dostałam ją od siostry na urodziny, jakieś 7 lat temu. Przyniosła mi ją wieczorem. Byłam tak ciekawa, co kryje się w środku, że nie zwlekając ani chwili, zaczęłam czytać i.... przepadłam! Skończyłam rano. Było warto.

Historia jest ponadczasowa i przepiękna.
Pewnego dnia pasterz Santiagio wyrusza na poszukiwanie skarbu, który ukryty jest najprawdopodobniej w Egipcie. Napotkani po drodze ludzie (sprzedawca kryształów, Cyganka, Król) namawiają go na podróż do egipskich piramid.

Z przedstawionej opowieści dowiadujemy się, że każdy ma Własną Legendę, czyli misję, którą musi zrealizować, choćby miał poświęcić jej wszystko, co posiada.








"Kiedy czegoś  gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć" - tak rzeczywiście jest :)
Dlatego uważam, że warto sięgnąć po tę książkę i odbyć podróż w poszukiwaniu własnego Skarbu, razem z Santiago.
Nie zwlekajcie!
Wierszokletka

A na koniec coś specjalnego**

*, ** - zdjęcia z archiwum prywatnego, dostałam w prezencie urodzinowym, w 2009 r. :)

09 stycznia 2015

Tydzień z książką - dzień 5

Witajcie :) Wyzwanie Ilonki trwa.
Do tej pory pokazywałam Wam książki dla dorosłych. Dlatego dzisiaj chcę zachęcić Was do zapoznania się z propozycją wydawnictwa Olesiejuk pt. " Encyklopedia pytań i odpowiedzi".
To świetna książka dla młodych odkrywców, a także ich rodziców.
Znajdziemy w niej odpowiedzi na wiele pytań nurtujących dociekliwe dzieciaki, a także spędzające sen z powiek ich rodzicom.

Poniżej kilka przykładowych stron
















08 stycznia 2015

Tydzień z książką - dzień 4


Czy zdarzyło Wam się kiedyś zgubić swoje niebo? Choć mówią, że niebo jest jedno dla wszystkich i wszędzie jest takie samo, to jednak nasze najbliższe jest najpiękniejsze i najlepsze. A gdy nagle je tracimy, to tak, jakby cały świat zawalił się nam na głowę.
Moją propozycją na 4. dzień książkowego wyzwania jest "Zagubione niebo" Katarzyny Grocholi.
Znajdziemy tu kilkanaście opowiadań. Każde jest oddzielną historią, pokazuje fragment czyjegoś życia, czyjeś radości i smutki, wzloty i upadki. Każda historia daje dowód na to, że najlepsze dopiero przed nami.



07 stycznia 2015

Tydzień z książką - dzień 3

Myśleliście kiedyś, jak to jest stracić pamięć? Nie pamiętać zupełnie nic?
Amelia, bohaterka "Kawiarenki pod różą" (K. Michalak) doświadczyła tego stanu osobiście. Pewnego dnia pojawiła się w Zabajce i ni stąd ni zowąd wyszła na schodki swojej nowej "posiadłości" i przywitała mieszkańców głośnym "Gooooooood moooooorning, Zabajko!". Przyznacie, że zachowanie dość nietypowe, jak na nową mieszkankę.
Ale w końcu komuś, kto jest w takiej sytuacji, można wiele wybaczyć.
Dziewczyna próbuje odkryć prawdę o sobie, dowiedzieć się, kim jest tajemniczy T., uporać się z przeszłością.
Miały jej w tym pomóc koleżanki, poznane w Zabajce i Kawiarenka pod Różą (niespełnione dotąd marzenie, które miało szansę się ziścić).
Jak to w kawiarence bywa, serwowane są rozmaite słodkości : desery, ciasta, ciasteczka, torty, lizaki, cukierki i inne łakocie.
Dlatego w "Kawiarence pod Różą" znajdziemy mnóstwo przepisów na wszelkiego rodzaju słodycze. A mnie najbardziej cieszą te zawierające kokos :P (jest ich tu naprawdę dużo).
Jeśli i Wy chcielibyście poznać historię Amelii Majowej, a przy okazji poszaleć kulinarnie, sięgnijcie to tę książkę.
Wierszokletka

06 stycznia 2015

Tydzień z książką - dzień 2

Każdy ma gdzieś swoje miejsce na Ziemi. I człowiek, i zwierzę, i przedmioty. Każdy ma swoją bezpieczną przystań, której poszukuje nierzadko bardzo długo, może nawet do końca życia. Każdy ma swój Azyl.
O takim Azylu pisze w książce pod tym samym tytułem Izabela Sowa.
Akcja osadzona w słonecznej Chorwacji, w otoczeniu przepięknych krajobrazów i przeróżnych splotów wydarzeń.
Główna bohaterka, Wiktoria, wyrusza w samotną podróż do Chorwacji. Jaki jest cel tej wyprawy? Kogo tam spotka? Czy komuś pomoże? Coś przemyśli? Porzuci bezpowrotnie, a może zapragnie zmierzyć się z tym ponownie? Co chce osiągnąć? Czy jeszcze wróci w rodzinne strony?
Piękna opowieść o życiu młodej kobiety, która za wszelką cenę pragnie odnaleźć sens życia.



05 stycznia 2015

Tydzień z książką - dzień 1

Dzisiaj zaczynamy nową blogową zabawę - Tydzień z książką. Przez siedem dni będą się tu pojawiały wpisy traktujące o książkach.
Na dzisiaj wybrałam powieść, którą, jako pierwszą przeczytałam w nowym roku.

Przedstawiam Wam nie kogo innego, jak "Mistrza" Katarzyny Michalak.

Katarzyna Michalak jest jedną z moich ulubionych pisarek, a "Mistrz" stał się jedną z ulubionych powieści. Zapytacie pewnie dlaczego? Już odpowiadam. Książka wciągnęła mnie do tego stopnia, że nie mogłam się od niej oderwać. Musiałam poznać historię do końca.
"Mistrz" okazał się po prostu arcydziełem. Jest to chyba pierwsza książka, przy której zakończeniu po policzkach popłynęły mi łzy. A to już coś znaczy, prawda?
Jeśli chcecie poznać Raula, Vincenta, Pawła, Sonię i Andżelikę zapraszam Was do sięgnięcia po tę pozycję. Jestem pewna, że emocje będą Wami targać od pierwszego do ostatniego słowa, a zmysły zostaną rozbudzone tak, że jeszcze długo nie zdołacie nad nimi zapanować.

Uwaga! Powieść tylko dla dorosłych.

Przyjemnego czytania!

Wierszokletka :)

Podzielcie się swoimi pomysłami na to wyzwanie :)

03 stycznia 2015

Nowy Rok - Nowy blog?

Witajcie w 2015 roku! Wszystkiego najcudowniejszego, dużo szczęścia i radości, na Waszych twarzach niech uśmiech jak najczęściej gości :)
Wypadałoby zrobić podsumowanie, ale jeśli na takowe czekacie, to muszę Was rozczarować. Podsumowania nie będzie, bo i podsumowywać nie ma czego. Raptem 6 postów... (przemilczę).
Za to mogę i chcę Was zaprosić do mnie już 5 stycznia, bo wtedy zaczyna się  bardzo ciekawe wyzwanie, w którym wezmę udział. Was również zachęcam. Więcej informacji tu :)
Do napisania!
Wasza Wierszokletka :)